Istnieją projekty, które mimo upływu lat wciąż nie straciły na aktualności. Przez dekady cieszą się dużym zainteresowaniem, a ich estetyka dobrze wpisuje się również w aktualne kanony. Jakie meble spośród najbardziej znanych klasyków najczęściej goszczą w naszych domach?
Zamiast ozdób
W kategorii tej najchętniej wybieramy krzesła i fotele. To rozwiązanie bardzo praktyczne: pozwala nam zrezygnować z dodatków na rzecz mebli, które same w sobie stanowią mocny akcent we wnętrzu. Dodają charakteru mieszkaniom w każdym stylu, a wprawne oko rozpozna dany model.
Nie tylko od znanych projektantów
Przy aranżacji swoich czterech ścian chętnie sięgamy po klasyki designu albo po meble retro w odświeżonym wydaniu. Nie muszą być projektowane przez znanych artystów – tym, co istotne, jest przede wszystkim autentyczność i skojarzenie ich ze wspomnieniami z dzieciństwa. Nierzadko adaptujemy je do nowoczesnego stylu. Meblościanki nie mają już połysku, lecz matowe, czarne wykończenie. Niekiedy też są demontowane, a wykorzystywana jest tylko ich część – chociażby jako komoda. Pomysłów na ich renowację jest wiele.
Ponadczasowość jest w cenie
Niektóre modele zaprojektowane dekady temu – jak krzesła DAW i DSW Charlesa i Ray Eamesów, krzesło Panton Vernera Pantona czy krzesło Ant Arne Jacobsen – do dziś sprzedawane są w setkach sztuk, a współcześni projektanci inspirują się ponadczasowymi klasykami.
Jak najlepiej wykorzystać je we wnętrzu?
Chcąc dobrze wyeksponować designerski mebel, trzeba pomyśleć przede wszystkim o jego otoczeniu.
– Wiele zależy od układu mieszkania. Dobrym sposobem jest wykorzystywanie naturalnego światła i stawianie ulubionych mebli w pobliżu okien. Zachodzące, niskie słońce wydobywa fakturę przedmiotów, więc z pewnością podkreśli nietypowe usłojenie czy tkaninę. Jeśli zaś mamy możliwość zaaranżowania wnęki, bo na przykład nasz salon jest zbudowany na planie litery L, ciekawym pomysłem będzie urządzenie go właśnie tymi meblami, które mają stworzyć niepowtarzalny klimat – radzi Jakub Orski z biura sprzedaży dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.
To, co szczególnie istotne, to także unikanie nadmiaru. Niech oryginalne meble będą wyróżniającym się akcentem. Warto zrezygnować zatem z intensywnych, przyciągających wzrok kolorów w najbliższym otoczeniu. Można za to pokusić się o podkreślenie ulubionego mebla – najlepiej przez zestawienie z przedmiotami o podobnych elementach (w barwie lub materiale).
Zarówno najbardziej znane projekty mebli, jak i te nabywane z drugiej ręki mogą być ciekawym akcentem w aranżacji. Tym, co najważniejsze, jest jednak wykorzystanie ich w taki sposób, by stały się dominantą wnętrza – dopiero wówczas wydobędziemy ich prawdziwy potencjał.