Żyjemy w czasach, gdy wygląd ma duże znaczenie. Dzięki nieustannie rozwijających się technologiom możliwe jest zachowanie jędrnej i zdrowej cery na dłużej. Jedną z możliwości jest skorzystanie ze stymulatora tkankowego. Na czym polega jego działanie?
Stymulator tkankowy – co to jest?
Zadbana skóra twarzy zapewnia młody wygląd. Aby zadbać o jędrność skóry, należy poddawać ją różnego rodzaju zabiegom. Codzienne masaże, kosmetyki oraz kremy z filtrem to podstawa. Od czasu do czasu warto również skorzystać z bardziej profesjonalnych metod. Jedną z nich jest stymulator tkankowy. Są to specjalne preparaty pobudzające tkanki do produkcji m.in. kolagenu. Ich użycie pozwala zachować głębokie nawilżenie skóry. Zabieg wykonywany jest za pomocą iniekcji, czyli delikatnych nakłuć, zazwyczaj podczas mezoterapii igłowej. Regularne korzystanie ze stymulatorów tkankowych pozwala zachować zdrowy wygląd, jędrną i nawilżoną skórę oraz młodzieńczy blask. Dzięki nim Możliwe jest również widoczne spłycenie zmarszczek oraz poprawienie napięcia. Decydując się na stymulator tkankowy w Słupsku czy każdym innym mieście warto wybrać taki gabinet kosmetyczny, który spełnia najwyższe standardy i oferuje pełen zakres usług.
Jaki są najlepsze sposoby oczyszczania skóry?
Aby utrzymać skórę w dobrej kondycji, należy dbać o nią na co dzień. Ważne jest korzystanie z odpowiednio dobranych kosmetyków oraz regularne oczyszczanie. Najlepszym rozwiązaniem są peelingi. W warunkach domowych można stosować peeling drobnoziarnisty, który usuwa martwy naskórek mechanicznie. Dla cer wrażliwych i delikatnych lepszym rozwiązaniem będzie peeling enzymatyczny, który opiera się na działaniu odpowiednio dobranych kwasów. W zależności od potrzeb skóry najlepiej raz na miesiąc dobrze jest skorzystać z profesjonalnego zabiegu oczyszczania. Laserowy peeling węglowy pozwoli dotrzeć do głębszych warstw skóry, oczyścić i zmniejszyć pory, a tym samym wygładzić skórę. Dodatkowo pozwala wyrównać koloryt i rozjaśnić przebarwienia. Regularne stosowanie daje spektakularne efekty.
